Jako dziecko miałam włosy dość długie-sięgały do pasa choć nie były zbyt gęste , niestety długość włosów utrzymała się do komunii kiedy to postanowiliśmy z tatą obciąć włosy nożyczkami. Po tym incydencie kłaczki musiały zostać drastycznie wycieniowane. Rosły jednak w spokoju przez kilka lat ,do czasu gimnazjum -Włosy zostały rozjaśnione a po kilku dniach pofarbowane
2010
Po eksperymentach z farbami i szamponetkami zaczęło sie kruszenie , łamanie i wypadanie
Choć zdjęcie nie oddaje faktycznego stanu włosów
W 2013 roku (sierpień)postanowiłam zadbać o włosy
Musiałam mocno skrócić końcówki kilkakrotnie ,ponieważ byly nie do odratowania
Moja walka (od prawej do lewej)
Sierpień 2014-rok pielęgnacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz